Taki poranek zastał Jana Wojciecha przy kawce porannej. Nic tylko sanie wyciągać , choinkę ubierać;)
Przygotowania do wiosny trwają. W listopadzie ( tak, tak , prawie zimą) wysialiśmy trawę na części trawnika i wbrew powątpiewaniom sąsiadów trawka wzeszła w grudniu i umocniła się w styczniu)) Teraz czas na resztę trawnika i oczywiście najpierw zrobiłem nawadnianie . Na zdjęciu podejście do „sterowania” nawadnianiem czyli odwieczna wajcha „góra/dół) potem przerobię ją na elektrozawór:) . W weekend spulchnie gliniasto piaszczyste podłoże, nawiozę czarnoziemu. Po zwałowaniu wysiejemy trawkę. Będzie co kośić;)
Mimo że mieszkamy tylko rok na Wichrowych Wzgorzach są już stałe rytuały) jednym znich jest wiosenne wieszanie huśtawki. Tak tak, mamy już koronowiosnę więc huśtawka powędrowała na swoje miejsce.....
Zgodnie z obietnicą następny wpis.
Jakiś czas temu gdy jeszcze koronawirus siedział w zadku jakiegoś nietoperza a nie w pół milionie ludzi poradziłem się blogowiczów odnośnie koloru paneli ogrodzeniowych. Były dwie możliwości. Albo kolor "drewniany" - widoczny na obłożeniu ceramiką ganku i garażu nazwany roboczo"blondynkowym" - albo grafitowy czyli"brunetkowy". Wpis zadawał pytanie- brunetki czy blondynki? I potoczyła się dyskusja czego efektem był wybór "brunetkowy" - widoczny w realu na fotce. Panele zamówiłem w Konsmetalu , czekałem trzy miesiące , zapłaciłem 12.000 zł i zamontowane jak widać.Prócz paneli dwie furtki( od śmietnika widoczna na fotce) i wejściowa na posesję obok bramy garażowej. Również z boku brama dwuskrzydłowa otwierana okazyjnie by do ogrodu przywieść " coś tam" czyli obornik , ziemię ogrodową ect.
Teraz przed nami zagospodarowanie areału ziemskiego nazywanego "przedpłociem" . 25 mb i szerokość 3,3 m. Na wysokości furtki do BASURY ( z hiszpańska oczywiście śmietnik ale za to jak brzmi!) kostka- by ciągać pojemniki było łatwiej , potem poprzeczny krawężnik i ogrodowe szaleństwo.
Pod tym pojęciem kryje się wyprofilowany ze spadkiem 3% ( wkierunku ulicy) pas do zagospodarowania. Po wyprofilowaniu,ubiciu wałem połozymy tam agrotkaninę 120g/m.kw . Całe przedpłocie obsadzimy trawami miscant memory lub bardziej po naszemu "sterczak badylasty z pędzlem na końcu" :) i całość obsypiemy kamieniami o średnicy 15-30mm. Sądzę że ogarniemy ten temat w ciągu tygodnia góra dwóch o ile koronawirus nas nie zeżre:)
Wiosna nadejszła a budowa stoi. Winne dziadostwo z Chn. Na moje nieszczęście małe to to jest zaledwie 120nm by gdyby było ciut większe to już bym moimi ulubionymi widłami wiedział co zrobić. Od wpisu ostatniego ( ten post rybami pachnący) trzy miesiące minęły i budowa do przodu się posunęła. Zrobiłem ogrodzenie( brunetkowe) uporządkowałem rozdzielnie wody do podlewania ogrodu, w domu powstała spiżarnia ( nie myślałem jak będzie potrzebna teraz) i to wszystko..... acha i jeszcze żonka róże posadziła. Wkrótce więcej wpisów......)
lider
