Schody,schody,schody....
Z impetu towarzyszącemu pracom zewnętrznym powoli front robót przenosi się do środka.Powstają ściany i oczywiście schody. Tu nazdjęciu zejście ze strefy SPA do oranżerii...
Z impetu towarzyszącemu pracom zewnętrznym powoli front robót przenosi się do środka.Powstają ściany i oczywiście schody. Tu nazdjęciu zejście ze strefy SPA do oranżerii...
Rozrzucić 50 metrówszechściennych piasku i lepistego mokrego czarnoziemu nie jest łatwo zwłaszcza ładowarką. Ze wzg technicznych nie mogła wjechać tam inna duża maszyna a minikoparce zajęło by to z tydzień. Więc znalazłem ładowarkę która przerzuciła a prawie sto dwadzieścia ton. Resztę zrobię minikoparką)))
na zimę zaślepiłem wszystkie okna izrobiło się ciemno. By uniknąć wężowiska przedłużaczy zamontowałem oświetlenie tymczasowe. Zwykłe żarówki na dtutach) tylko salon zaszczyciłem żyrandolem;) oczywiście z OLx-a za 20 zł)))awy robicie tymczasowe oświetlenie??
Dziś ważny etap w długim procesie inwestycyjnym. Pierwsza ziemia innego koloru niż beż i żółć;) Pięknie wygląda ta czerń i nie przeszkadza mi że trochę maziesta. Na razie wygląda to jak pobojowiska lecz przyjdzie walec i wyrówna;)) Ważne zacząć.!
Udało się przed silnymi mrozami zalać słupy i belki. 24 tony betonu już na swoim miejscu;) Przy tych temperaturach przyjdzie mi z rozszalowaniem do wiosny czekać))) ale jestem cierpliwy;)