Projekt ; ogród c.d.

Prawie tysiàc trzysta metrów kw pobojowiska po budowie nie jest łatwo zagospodarować. Nie było nawet milimetra kwadratowego który by został nienaruszony w czasie budowy. Tysiące metrów szechściennych zruszonych wykopami czas zniwelować i dać ziemi odpocząć by wiosną ruszyć z ogrodem. Niestety,glina łatwa nie jest. Dodatkowo problem wody, nasiąkliwości zruszonej paćki itp itd. Uparłem się jednak by w tym roku definitywnie zniwelować całość i prawie to zrobiłem. Jeszcze dzień pracy koparki i gotowe;) Acha. Zapomniałem dodać że Kasia posadziłe pierwsze krzaczory;))) tzn bluszcze wzdłuż ogrodzenia)
Do wczoraj pas nadrynnowy lub podrynnowy nie figurował w moim słowniku! A dziś już wiem;))) co to znaczy) Na fotce szczegół orynnowania. I tak 120 mb...
W poprzednich wpisach zrobiłemfocie „ogrodu” w postaci pobojowiska marsjańskiego) Jak wspominałemnawiozłem 50m szch czarnoziemu jako podłoże przyszłego ogrodu.PH- właściweczyli będzie dobrze zwłaszcza że cena zacna))) 400 zł za15 mwtrów szech
Komentarze