
I powoli kończy się montaż GWC. Po zmontowaniu prawie dwustu metrów rur w specjalnym układzie zapewniającym laminarny przepływ powietrza od czerpni do przepustnicy rekuperatora ekipa zasypuje wykop oczywiście zaczyna od ręcznej podsypki i zagęszczenia. Dziś wykop przestanie istnieć i hurra! GWC zrobione. Oczywiście pozostanie montaż czerpni i instalacji do odprowadzania skroplin ale do tego wrócę w przyszłym roku. Całośc zakończe dziś tylko zamontowanymi studzienkami. Czerpnie i pompy do kondensatu zamontuje w pół dnia jak żona zacznie wieszać firanki:))) Martwi mnie tylko jedno....czemu jest tak mało zwolenników GWC. W skali kosztów domu to zaledwie 1.25% kosztów a możliwość schłodzenia domu w czasie upałów darmowym powietrzem oraz doprowadzenie w czasie siarczystych mrozów ogrzanego powietrza ciepłem ziemi czyli za darmo do rekuperatora powino przekonać do wykonania GWC jako PODSTAWOWEGO elementu domu. Są opinie że GWC nie spełania oczekiwań i temperatura powietrza latem i zimą nie rekompensuje kosztów. Ale tylko dlatego że wykonuje się go ze zwykłych rur kanalizacyjnych oraz zbyt płytko i ze zbyt krótkich odcinków rur. Zrobiony wg wyliczeń uwzględniających strefy klimatyczne, wsp. przewodności cieplnej gruntu, jego wilgotności oraz zapotrzebowania ilości powietrza musi działać. Zachęcam serdecznie...do GWC
Komentarze