

Pada,pada,pada,pada a jak nie pada to zamierza padać. Wbrew pozorom to idealne warunki do odwodnienia ogrodu albowiem widać od razu gdzie się zbiera woda, ile jej się zbiera i o ile polepsza się sytuacja w przypadku regulowanego odwodnienia. System odwodnienia pokazałem na schemacie mojego domu. Sądze że jest czytelny lecz uzupełnię go małym opisem.
Z prawej strony rysunku widać studzienkę na deszczówkę . Znajduje się ona poza granicą działki, w ulicy. Czerwoną kropą zaznaczyłem główny kolektor na deszczową wodę . Kolektor ten znajduje się powyżej poziomu znacznego obszaru mojej działki , więc wodę opadową z tego terenu nie mogę odprowadzić grawitacyjnie do studzienki. Muszę zrobić to przez pompę. Zdecydowałem więc w najniższym fragmencie działki wkopać zbiornik na deszczówkę 3000 LTR, zrobiony z PCV . Wolałbym betonowy lecz by postawić zbiornik z betonu musi być dżwig a żaden by tam nie dojechał. Kupiłem więc lekki zbiornik PCV i w trzech chłopa wtargaliśmy go i zakopaliśmy w uprzednio wydłubanym dole. Do tego zbiornika "podpieliśmy" rurę PCV 110mm która odbiera wodę z trzech studzienek odwadniających znajdujących się na działce oraz z tarasów. Woda ta zapewne będzie "brudna" - zawierająca muł, piasek i wszytko to co spłynie z tarasów ,trawników , ogrodu itp,itp. Do podlewania ogrodu mozna ją wykorzystać lecz obawiam się zapychania dysz zraszaczy, zapachu itp. Dlatego też wodę tę postanowiłem odprowadzić bezpośrednio do kolektora deszczowego oczywiście poprzez pompę pływakową znajdującą się w zbiorniku PCV. pompa ta automatycznie się włączy przy podniesieniu się wody w zbiorniku PCV. Pompa ma wydajność 3000 ltr na godzinę oraz wysokość podnoszenia 15 metrów. Przystosowana jest do szamb więc poradzi sobie z mułem,liśmi ba! nawet z kretem:).
Woda "brudna" najpierw przeleje się do studzienki deszczowej usytuowanej na mojej działce a następnie poprzez przelew do głównej studzienki w ulicy. Zwrućcie uwagę iż omija betonowy zbiornik na deszczówkę "czystą".
Innym składnikiem instalacji deszczowej są wody opadowe z dachu. Uważam je za tak zwane "czyste" - i za pośrednictwem rynien i rur PCV zakopanych w ziemi odprowadzę ją do zbiornika betonowego o pojemności 6000 litrów wkopanego na działce. Ważne. Zbiornik ten musi mieć "przelew" by nadmiar wody opadowej odprowadzić poprzez studzienkę deszczową na mojej działce do głównej studzienki z kolektorem deszczowym.
W zbiorniku na deszczówkę zainstaluję pompę z wyłącznikiem ciśnieniowym . Podpięta ona będzie pod system nawodnienia automatycznego ogrodu.
Koniec , kropka:)
Komentarze