Tęcza na dobranoc
I taki to widoczek nad moją więźbą zastałem
I taki to widoczek nad moją więźbą zastałem
Deszcze mieszają. Nie pamiętam tak mokrego września i października. Więźba już dawno gotowa. Deski przywiezione, membrana zakupiona i nic. Cisza. Może od poniedziałku uda się zacząć bić dechy i membranę. Umówiony dekarz od początku listopada więc by mi nie polazł na inną budowę muszę się postarać przygotować front robót. W sypialni nad antresolą zdecydowaliśmy się na podwójne okna kolankowe. Zależało mi na przeszkleniu tego pomieszczenia zwłaszcza że z okna widok na jezioro,dwie wyspy i sąsiadkę;) A jak wy sobie radzicie z deszczem?!
Hey blogowicze. Dom to i ogród. Ogród podlewać trzeba. By zaoszczędzić na wodzie będę montował podziemny zbiornik na deszczówkę. Planuję 6 tysiècy litrów. Dach mam 400 m kw więc napełni się szybko a potem jak wody za dużo przelew do deszczowej kanalizy. Nie wiem jak rozwiązać sprawę poboru wody. Oczywiście pompa i oczywiście zatapialna ale nie pływakowa tylko taka że jak odkręce kurek to działa. Spotkaliście się z takim typem pompy?
Hey. Sądzę że dekarz chce mniezerżnąć na maksa! Za metr ułożenia dachóiwki wraz z blacharką rynnami i oknami dachowymi plus łaty kominiarskie 70 zł za m kw dachu .A jak jest u was?
Kilka patyków a tyle radości) no może patyki w postaci krokiew,murłat, jętek, wymianów itp itd ale Kolumb wyruszając na podbój Ameryki nie miał tak szlachetnych drzewców jak ja) Można poeiedzieć „patyki” a można rzec dach nad głową)))) i to prawda i to prawda lecz brzmienie różne)
Komentarze