Grill punkt ubrany w ławeczki
Półtora dnia pracy i ławki biesiadne gotowe. Zamysł jest taki: W środku postawię palenisko ogniskowe. Będzie można u schyłku dnia wrzucić coś na ruszt , jakieś ognisko......
Półtora dnia pracy i ławki biesiadne gotowe. Zamysł jest taki: W środku postawię palenisko ogniskowe. Będzie można u schyłku dnia wrzucić coś na ruszt , jakieś ognisko......
Rano glina a wieczorem parkiet do baletów)))
Ekipa wpadła, namieszała i oto ich efekt pracy) obrzeża, odwodnienie i inne takie ) dziś ułożą kostkę a w następnych dniach schody.
Pierwszy punkt świetlny w ogrodzie już zrobiony. Jak pisałem wcześniej w poszkę hermetycznà IP67 wstawiłem włącznik radiowo sterowany z pilota. Teraz wystarczy nacisnąć( nadusić- ;) i podświetlenie pracuje. W donicy na zdjęciu muszę dołożyć jeszcze dwa reflektorki , trzy punkty będą podpięte do tego samego włącznika. System jest b prosty , w razie pytań służę poradą, za niewielkie pieniądze można sobie fajnie podświetlić i to i owo)
Kolejnym punktem w szerokim planie zagospodarowania ogrodu jest grilownik. Wiele osób pyta mnie co to za twór ten żelbetowy kwadrat. Odpowiadam - lądowisko helikopterów))) ale chyba nie wierzą. Tak naprawdę to miejsce na ognisko/(grila. Jednocześnie to fragment murku oporowego dzięki którym mam bardzo mało stromych skarp. Plan jest taki: Pomalować to na biało, górę zwieńczyć drewnianymi ławkami , wzdłuż murku od wewnątrz dać 60-cio centymetrowe płyty i takeż same w środku tylko podwójnie (120 na 120cm ) tam stanie palenisko - zaś resztę obsieję trawą)